Labradoryt to trudny kamień. W zasadzie nie ma koloru, tj. ma - szary. Dopiero pod pewnym kątem zaczyna świecić. Ale jeśli już świeci, to robi to pięknie. Ten surowy szarak kryje w sobie poblask tęczowy, złoty, zimny niebieski.
Wszystkie prace, które prezentuję na blogu, zrobiłam własnoręcznie. Jeśli Ci się coś podoba i chcesz kupić, zapytaj. Jeśli masz pomysł na biżuterię i szukasz kogoś, kto ją zrobi - zapraszam. Telefon do mnie: 605 828 074, mail: aga.orlowska@gmail.com
niedziela, 24 lipca 2016
189.
Kamień z poprzedniego wpisu zyskał już ubranko. Oczywiście zaczęłam od labradorytu. Postanowiłam zrobić surową kasetkę, dodać troszeczkę filigranowych zawijasków i kuleczek. Do tego uchwyt na rzemień, też z zawijaskiem i kuleczką. Całość wypolerowana do wysokiego połysku i mocno zoksydowana. Rzemień zaplanowany czarny, o średnicy 5 mm.
188.
Jakoby mam urlop. Więc kupuję kamyczki. Zaczęłam skromnie. Oto świeża dostawa z Indii.
Od lewej:
1. Opal, a w zasadzie opalątko:
1. Opal, a w zasadzie opalątko:
sobota, 23 lipca 2016
187.
Kolejna praca na zamówienie. Broszka baletnica - prezent na zakończenie roku dla nauczycielki tańca.
186.
Pierścionki. Regulowane.
I. Amonit i srebro. Do tego dziurkowana obrączka.
I. Amonit i srebro. Do tego dziurkowana obrączka.
Etykiety:
agat,
agat mszysty,
amonit,
czarny,
kuleczki,
labradoryt,
lapis lazuli,
oksyda,
pierścionek,
pierścionek regulowany,
tęczowy labradoryt
185.
Za siedmioma górami, za siedmioma rzekami tj. na zachodzie Polski, mieszkały sobie przyjaciółki. To znaczy mieszkały w dzieciństwie, a teraz rozjechały się po świecie. W związku z tym, że w tym roku skończyły każda 30 lat, jedna z nich postanowiła zrobić prezent: wisiorki - trzy dziewczynki trzymające się za ręce. Zrobiłam :-)
184.
Klientka mnie przetestowała ;-) poprzednim zamówieniem i złożyła kolejne. Tym razem miałam się skupić na dłoni Fatimy. Całość miała być etno, surowa, oksydowana. Do projektu kupiłam w Indiach przepiękny ametyst, fasetowany, z lekko nierównym wybarwieniem, żeby nie było idealnie. Aby wzmocnić efekt - wycięłam srebro pod ametystem.Otoczyłam ametyst kuleczkami i dodałam "płatki" z miedzi. Miedziana jest także rybka na jednym z palców. Dłoń grawerowałam, wybijałam wzorki etc. miejsca wklęsłe zakropliłam oksydą.
A tak na przesyłkę zareagowała Klientka:
A tak na przesyłkę zareagowała Klientka:
Etykiety:
ametyst,
dłoń Fatimy,
dłoń Miriam,
etno,
grawerowanie,
hamsa,
kuleczki,
miedź,
na zamówienie,
rzemień,
srebro,
wisior,
zawieszka
183.
Późna wiosna i lato to czas na kolczyko-klipsy.
Przypomniała mi o tym Marta, która najpierw poprosiła o pojedynczy kolczy-koklips z ametystem...
a po dwóch tygodniach poprosiła o kolczyk do pary.
W miłych zakątkach internetu wyszukałam piękne agaty aqua. I okazało się, że naród odczuwa silny brak kolczyko-klipsów z agatami aqua.
182.
Kolejna praca na zamówienie. Kolczyki dla pięknej i silnej kobiety. Srebro, filigran i srebrne kuleczki.
181 - dużo szczurów. oraz ustka
Wszystko zaczęło się od zamówienia na szczury w jednej z internetowych galerii, w których wystawiam swoją biżuterię.
Szczurki miały być małe, a jednocześnie szczurkowe. Małe, bo mają ok 12 x 15 mm.
Oto jaką opinię mi wystawiła klientka, chyba mogę być dumna:
Co potem? A potem przyszła kolej na szczurki niebieskie, zielone i pomarańczowe.
Te ostatnie szczurki najwidoczniej się klientowi podobały ;-)
Subskrybuj:
Posty (Atom)