piątek, 28 listopada 2014

124

Mjolnir jaki jest, to każdy widzi. Ten jest lekko batmanowy i szpiczasty. I ma niesamowity kamień w środku. Taki smutny kamień nazywa się obsydian tęczowy. Na pierwszy rzut oka jest szary. szaro-czarny i bez wyrazu, ale gdy padnie na niego światło, zaczyna świecić - na tęczowo. Obsydiany mi się kojarzą z północą. Zapewne przez obsydianowe noże z "Gry o tron".







123

 Skoro mam takie ładne cyferki na górze, to wpis będzie szczególny. Tj. ładny bardzo. To druga wersja trójkątnego naszyjnika. Bałam się trochę, że forma naszyjnika i kolory będą mnie ograniczać. A tu niespodzianka, bo nie. Oto Tiraout nr 2. Wersja bogatsza, bo z mini zawieszkami. Pomieszkał u mnie dwa dni i powędrował dalej. Cieszę się, bo jest bardzo energetyczny, taki ożywający jesień.









czwartek, 6 listopada 2014

122


I znów czas na hamsę. Ukrytą w większej hamsie. Oczywiście srebro, srebrny filigran i odrobina emalii EFcolor.

Rozmiary: hamsa wewnętrzna: 2,5 x 1,5 cm, hamsa zewnętrzna 5,4 x 3,2 cm. długość łańcuszka 2 x 25 cm



121

Kobiety w Maghrebie noszą piękną biżuterię. Dlatego często sięgam po wzornictwo z tej części świata. Tym razem coś tuareskiego. Naszyjniki w formie trójkąta noszą nazwę Tiraout i są typowo żeńską formą biżuterii. Ten naszyjnik jest dla mnie bardzo ważny, ponieważ pierwszy raz używałam emalię EFcolor. Coś czuję, że niedługo będzie czas na prawdziwą emalię jubilerską.








120

Nie samym Magherbem i Bliskim Wschodem koleżanka Orłowska żyje. Mąż zapytał:
- Umiesz Mjölnir zrobić?
I jak się okazało, chyba umiem. Ażurowy i z pięknym kamieniem w środku. Kamień to obsydian mahoniowy, z pięknymi brązowymi żyłkami.