niedziela, 23 sierpnia 2015

160 160 160

To bardzo ważny projekt, ponieważ pierwszy raz od dawna robiłam tak dużą formę. Ważny także prywatnie, ale dlaczego to wyjaśnię pod koniec września.

To jest kolia inspirowana kolią tuareską. Największy, środkowy element, to krzyż Tuaregów - taki prymitywny kompas. Każdy z elementów robiony jest ręcznie, łącznie z formowaniem półkul i kuleczek. Całość mocno oksydowana i przetarta.
Jak widać, rzemienie nie mają końcówek. Chodzi o to, że kolię trzeba dostosować do obwodu szyi, czyli, jak już znajdzie właścicielkę, to końcówki zamocuję.

Materiały: srebro pr. 925, srebro pr. 999, srebrnt filigran pr. 999, walce z koralowca, rzemień naturalny. 







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz