poniedziałek, 23 czerwca 2014

100

To taka mała praca. Mała rozmiarami, ale dla mnie ważna. Jest to prezent dla wychowawczyni mojej córki. Od córki i od całej grupy ośmiolatków przechodzących na kolejny (III) poziom kształcenia Montessori. Wychowawczyni nauczyła dzieci pracować samodzielnie, wydobyła zdolności dzieci. Do tego robiła i robi rzecz niesamowitą, zapamiętuje i pracuje indywidualnie z każdym uczniem. Symbolem edukacji Montessori jest ślimak, oznacza to, że dzieci mają wszystko robić powoli, nie śpieszyć się, nie gnać w szalonym tempie. Oprawiłam więc w srebro muszę praślimaka - amonit. Wykorzystałam motyw z Jurajskiej Historii Podwodnej.





99

Znów praca na zamówienie. Prezent dla nauczycielki fortepianu. Takie trochę retro mi wyszło. Ale za to ładne. Ten wielki kamień po środku to jaspis, sprowadziłam go z Indii. Troszkę długo szedł i byłam zdenerwowana, ale się udało.




sobota, 14 czerwca 2014

98

Dawno temu kupiłam sobie zestaw amonitów. Leciały do mnie z Chin, a jak już przyleciały, to pomysły na amonity mi odleciały, więc grzecznie włożyłam je do pudełka. I czekały. Dawno temu zrobiłam także kolczyki z kośćmi dinozaura. Całkiem ładne te kolczyki były, ale miały jedną i podstawową wadę - były ciężkie i średnio dawały się nosić. Dostałam zamówienie, żeby zrobić COŚ. To zrobiłam. Inspiracją była praca plastyczna mojej córki, dinozaur wodny (praca ta wygrała jedna z głównych nagród w konkursie plastycznym organizowanym przez Jurapark Bałtów):

autorka: Zosia Orłowska, lat prawie 9
Też postanowiłam mieć swoją Jurajską Historię Podwodną. Taką oto:







środa, 4 czerwca 2014