Porządki. dawno nie pisałam, bo pracowałam. Dość pracowicie nawet. I będzie niezbyt chronologicznie, ale tematycznie.
Zacznę od kamieni. Dużych. Sobie leżały i patrzyły. Najpierw chwyciłam za duży i brązowy agat. Wyszło z tego coś takiego:
Dawno temu kupiłam przepiękny jaspis. Wygląda, jak pole rzepaku w pochmurny dzień. Oprawiony w surowe srebro, moim zdaniem, jest super.
do nabycia w Galerii DaWanda
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz