niedziela, 18 stycznia 2015

134

Troszkę inaczej będzie. Bo zacznę od jednego z moich ulubionych wierszy Josifa Brodskiego.

Nieś się, stateczku, przez fale złudne,
Łopoczą żagle jak zmięte ruble.
Z ładowni słychać skowyt republik.
Skrzypienie burty.

Trzeszczy w szwach co opina żebra.
W morzu drapieżnych ryb pewnie nie brak.
Nawet pasażer o silnych nerwach
Rzyga jak struty.

Nieś się, stateczku, w burz kłębowisku.
Sztorm, choć wścieklejszy jest od pocisku,
Bezsilniej słucha władnego świstu -
Tak bardzo, że aż

Nie wie, gdzie pędzić: w tę? W tamtą? W jeszcze,
Inną? Bo cztery strony ma przestrzeń.
Jak cztery ściany - każde z pomieszczeń,
Choćby w nich mieszkał Boreasz.

Nieś się i nie bój, że skalny występ
Przebije burtę. Odkryjesz wyspę,
Jedną z tych wysp, gdzie sto lat po wszystkim
Krzyże dostrzegasz,

Gdzie obwiązany tasiemka pakiet
Listów sprzedaje ci dziecko : takie
Błękitne oczy jawnym są znakiem -
Ojcem był żeglarz.

Nie wierz, stateczku, przewodnim gwiazdom;
Tyle ich tam, że niebo jest zjazdem
Sztabu głównego. Gdy straszą nas ta
Próżnia nad głową,

Wierz tytko temu, co się nie zmieni:
Wierz demokracji wolnych przestrzeni,
Która, choć w burzach sporów się pieni,
Ma dno pod sobą.

Jedni w dal płyną na złość losowi.
Inni - dosolić Euklidesowi.
Inni znów - po to, by mieć to z głowy-
Wszystko to nieźle,

Lecz ty, stateczku, o każdej porze
Dostrzeż horyzont choćby w horrorze,-
Nieś się w dal, aż się sam staniesz morzem
Nieśże się, nieśże.
 
"W stylu Horacego"

I mój stateczek. Tj. żaglówka. filigranowa, leciutka, malutka. Bo ma 2 x 3 cm.









133

Najmniejsza hamsa zrobiona przeze mnie. Lubię takie wyzwanie. Bo z biżuterią lutowaną jest tak, że im mniejsze, tym więcej wymaga precyzji, cierpliwości. Czyli zabawa jest ciekawa i jest ciepło w paluszki. Hamsa ma około 20 mm długości, do tego 5 mm uchwyt na łańcuszek/ sznureczek.

 
 




132










To się nazywa skleroza. Zapomniałam wrzucić na blog jedną z moich ładniejszych (wg mnie) prac. Oto drzewo życia z filigranu, a w środku drzewa życia kamień księżycowy. Całość oksydowana i przetarta do połysku.

Do nabycia w Galerii Ars Neo - klik w link

piątek, 9 stycznia 2015

131

W Nowy Rok weszłam godnie. Zamówiono u mnie komplet z ametystami. Namalowałam parę projektów, poszukałam z Klientką kamieni. I stanęło na ametystach i podłużnym wzorze.








Oczywiście podczas pracy projekt modyfikowałam. I wyszło coś takiego:



Kolczyki:












Zawieszka:


Bransoletka: